Małgorzata Bowtruczuk Moja wizja nieba. Cykl grafik barwnych wykonanych w technikach płaskiego i wklęsłego druku.

promotor: dr hab. prof. ASP Witold Warzywoda
Akademia Sztuk Pięknych im. W. Strzemińskiego w Łodzi
Wydział Sztuk Pięknych, Instytut Grafiki Artystycznej, Pracownia Technik Litograficznych

biografia

Urodziłam się w 1995 roku w Hajnówce, małej miejscowości we wschodniej Polsce. Ukończyłam Liceum Plastyczne im. A. Grottgera w Supraślu, gdzie obroniłam dyplom w pracowni Tkaniny Artystycznej. Później studiowałam na wydziale Grafiki i Malarstwa w Akademii Sztuk Pięknych im. W. Strzemińskiego w Łodzi. Moją specjalizacją była litografia. W roku 2021 obroniłam dyplom magisterski w pracowni Litografii, a moim promotorem był dr hab. Witold Warzywoda prof. ASP. Aneks dyplomowy powstał w pracowni malarstwa prowadzonej przez dr hab. Jarosława Lewerę. Podczas studiów wzięłam udział w międzynarodowym projekcie „Dandysi i flanerzy w dobie smartfonów. Chiado, Carmo and Arts in the Public Sphere” w 2020 roku w Lizbonie, Łodzi i Paryżu. Moje prace znalazły się również na Dwunastym oraz Trzynastym konkursie „Małej Formy Graficznej” w 2018 roku (kiedy to zostałam wyróżniona) oraz w 2019 roku. Konkurs organizowany był przez Galerię Amcor w Łodzi. Brałam również udział w wielu innych wystawach zbiorowych w Polsce, na przykład: „Eksperymentarium i Goście” w 2019 roku w Łodzi, „Wystawie Pracowni Podstaw Grafiki Warsztatowej” w 2017 roku w Łodzi, wspólnej wystawie z Wiktorem Kabacem w Supraślu w 2017, po premierze nakręconego przez Romana Wasiluka filmu „Artysty prolog czy epilog”, w którym miałam przyjemność zagrać. Wzięłam również udział w wystawie „Wolność Tworzenia, Tworzenie Wolności” w Supraślu w 2018 roku, „Międzynarodowym Biennale Tkaniny Artystycznej” w Supraślu w 2016 oraz w Łodzi w 2016, gdzie zostałam wyróżniona. W 2019 roku brałam udział we „Flash Drawing Tour- Urbino- Fano- Pietrarubbia- Międzynarodowym Sympozjum Pracowni Druku Wklęsłego prowadzonym przez prof. Alicję Habisiak-Matczak w KAUS Międzynarodowym Centrum Sztuki w Urbino we Włoszech.

autokomentarz

Moja wizja nieba jest to cykl sześciu grafik opowiadających o moich osobistych odczuciach dotyczących duchowości. Moim zdaniem niebo duchowe nie różni się mocno od tego, co widzimy i czujemy w życiu doczesnym. Dowodzą tego słowa najbardziej znanej modlitwy na świecie „Ojcze nasz”, w której padają słowa: „Jako w niebie tak i na ziemi.”. Każdy przyjmuje że istnieje niebo i piekło, a czasem nawet czyściec, czyli dobro i zło. A co jeśli zło nie istnieje? Co jeśli zło to po prostu brak dobra? Tak jak ciemność to brak światła, a zimno to brak ciepła. Idąc tym tropem, piekło może być po prostu ogromnym oddaleniem od dobra, światła, ciepła. To spostrzeżenie na temat wiary w Boga przypisuje się często samemu Einsteinowi, jednak nie ma to pokrycia w faktach. Słowa te niosą jednak ogromny sens i pomagają w zrozumieniu ludzi wierzących. Musimy pamiętać, że wiara jest odczuciem duchowym, a nie cielesnym. Dobro można wyrazić na wiele sposobów, są nimi między innymi miłość, ciepło, bliskość, jasność, czystość, niewinność. Zło natomiast jest brakiem tego wszystkiego, jest chaosem, pustką, ciemnością, zimnem. W swoich pracach próbowałam zobrazować to zjawisko, wykorzystując światło i cień, a także gamę barw, które się przenikają, tworząc nowe kolory. Pokazuję to w ten sposób, ponieważ w żadnej sytuacji nie istnieją tylko te dwie skrajności, dobro i zło, ale też szereg różnych odczuć pomiędzy nimi. Czyste i naturalne światło symbolizujące Boga w tym przypadku jest wyrażone naturalnym odcieniem papieru. Oznacza jego czystość, naturę, ideał, którego nie trzeba „wybielać”. Ciemny kolor uzyskany przy pomocy mieszania barw i fragment chaosu w dolnych częściach grafik są symbolem niepokoju związanego z oddaleniem od światła, od Boga. Złoto i srebro również mają istotne znaczenie symboliczne. Pierwsza z barw w sztuce chrześcijańskiej reprezentuje przestrzeń boską, sacrum. Druga, w związku z właściwością odbijania światła, również może być utożsamiana z duchowym oświeceniem. Złote i srebrne elementy są w tym przypadku łącznikiem pomiędzy jasnością i ciemnością, symbolizują łaskę, którą Bóg zsyła w różnej postaci. Ciemny kolor podkreśla blask złota i srebra, co oznacza, że dociera ona wszędzie, zwłaszcza w najciemniejsze, ukryte zakamarki, gdzie jest najbardziej potrzebna. Istotna jest tu gra światła, którą wywołuje złoty pył nałożony na mokrą farbę. Odbija on światło, które zdaje się żyć, działać, poruszać. Przemyślane linie uzupełniają całość. Dzięki temu zabiegowi każda z podobnych stylistycznie grafik staje się odrębnym dziełem, a wszystkie razem tworzą historię i pewną opowieść.